Czy dywidenda z luksemburskiego ETF notowanego na GPW (SP500 Lyxor) podlega opodatkowaniu podatkiem Belki, czy jest zwolniona na mocy umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania? Wyjaśnia dla PIT.pl ekspert.
Inwestowanie w ETFy z roku na rok zyskuje coraz więcej zwolenników. Pozwala ono bowiem osiągnąć wynik konkretnego indeksu giełdowego, bez konieczności dokonywania kilkudziesięciu, a czasami i kilkuset transakcji zakupu akcji poszczególnych spółek. Z roku na rok powiększają się także możliwości inwestowania w zagraniczne ETFy za pomocą rachunków maklerskich prowadzonych przez polskich brokerów.
Podatek z dochodu z dywidendy
Od uzyskanego dochodu z dywidendy należy zapłacić w Polsce podatek 19% (tzw. podatek Belki). Sam ETF nie generuje zysku, którym dzieliłby się z posiadaczami jednostek uczestnictwa. Dywidendy wypłacają natomiast spółki znajdujące się danym ETF. Dywidendy te są następnie wypłacane inwestorom (w przypadku ETF typu wypłacającego ang. Distributing).
ETFy są notowane na giełdzie. Obecnie na warszawskiej GPW notowanych jest 11 ETFów, w tym tylko jeden wypłacający dywidendy. Pozostałe reinwestują otrzymaną od spółek dywidendę w kolejne jednostki uczestnictwa (ang. Accumulating).
Dochody z dywidendy a PIT
W przypadku wypłaty dywidendy od polskiej spółki lub przekazania jej nam przez polski ETF otrzymamy już kwotę po opodatkowaniu. Na maklerze ciąży bowiem obowiązek płatniczy. Oznacza to, że ma on obowiązek od naszej dywidendy pobrać należny podatek i wpłacić go do urzędu skarbowego.
ETF a kraj rejestracji
Trzeba jednak pamiętać, że o tym czy o danym ETFie (lub spółce) będziemy mówić jako o polskim nie decyduje giełda na której jest notowany, lecz kraj rejestracji. Polskie ETFy są zwolnione z podatku od dywidendy otrzymanej od spółek na mocy art. 6 ust 1 pkt 10 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych. Oznacza to, że przekazują całą dywidendę na rzecz inwestorów. Biuro maklerskie odejmuje od niej 19% podatek, w związku z czym otrzymujemy kwotę netto.
Źródło: Shutterstock
Z preferencji takich nie korzystają natomiast ETF zarejestrowany w innych krajach. Zobligowani są oni do rozliczenia dywidendy. W większości krajów od dywidend pobierany podatek u źródła – jest on płacony w kraju, w którym powstała dywidenda. Jeżeli spółka z jednego kraju wypłaca dywidendę do ETF z innego, który następnie dystrybuuje ją do inwestora, obowiązek podatkowy może powstać aż trzykrotnie. W większości przypadków, w celu uniknięcia podwójnego opodatkowania, umowy międzynarodowe przewidują możliwość odliczenia podatku zapłaconego za granicą. Oznacza to, że ETF zarejestrowany w Luksemburgu zapłacił tam podatek od dywidendy w obowiązującej tam stawce 15%. Zgodnie z polsko-luksemburską umową o unikaniu podwójnego opodatkowania Polski inwestor zapłaci podatek w wysokości różnicy pomiędzy podatkiem należnym w Polsce (19%) a tym zapłaconym w Luksemburgu (15%). Oznacza to, że od dywidendy otrzymanej z luksemburskiego ETF notowanego na GPW należy zapłacić podatek 4%.
W przypadku dywidend z ETFów zarejestrowanych poza Polską, na polskim biurze maklerskim nie ciążą obowiązku płatnika. Podatek musi zatem rozliczyć sam inwestor.
PIT-8C a rozliczenie dywidendy w PIT
PIT-8C nie otrzymamy w przypadku wypłaty dywidendy ani z polskich ETFów, ani z zagranicznych. Informacja ta zawiera bowiem informację o przychodach ze sprzedaż papierów wartościowych, nie zaś o otrzymanej dywidendzie. Kwotę otrzymanej dywidendy możemy sprawdzić natomiast za pomocą naszego rachunku maklerskiego.
Autor: Rafał Knap, radca prawny, kancelaria Graś i Wspólnicy
Dodaj komentarz