Czy można odzyskać środki niekorzystnie zainwestowane w Banku? (2024)

Rewelacyjna inwestycja, pewny zysk, ochrona wpłaconego kapitału - takimi hasłami przedstawiciele banków zachęcali klientów do zawierania umów ubezpieczenia na życie i dożycie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, potocznie nazywanych polisolokatami. Przedstawiali wykresy i diagramy dowodzące rentowności produktu. W efekcie klienci przekonani o bezpieczeństwie i pewności osiągnięcia zysku przystępowali do umów wiążących ich na wiele lat i rozpoczynali wpłacanie środków finansowych tytułem składek. A rezultat?

Przykładowo z wpłaconych przez klienta 50000 zł po prawie 4 latach obowiązywania umowy zostawało zwrócone 10000 zł. Jak to możliwe?

Ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe to połączenie polisy ubezpieczeniowej na życie z inwestycją w fundusze inwestycyjne. Polisolokaty powstały jako odpowiedź instytucji finansowych na tzw. „podatek Belki”, gdyż jako ubezpieczenia na życie nie są nim objęte, w przeciwieństwie do tradycyjnych lokat bankowych. Są to produkty długoterminowe, oferowane w formie ubezpieczenia indywidualnego lub grupowego. W przypadku ubezpieczeń grupowych umowę ubezpieczenia zawiera Bank bezpośrednio z Towarzystwem Ubezpieczeniowym, a konsument jedynie przystępuje do grupowej umowy ubezpieczenia. Produkt jest klientowi oferowany w placówce banku, przez pracujących tam doradców. Klient nie ma kontaktu z ubezpieczycielem, nie zna też treści Umowy Ubezpieczenia, dokumenty które są mu doręczane to jedynie ogólne warunki ubezpieczenia i regulaminy. Wpłacane przez klienta środki, tzw. składki z umowy ubezpieczenia (zarówno składka pierwsza jak i składki kolejne, uiszczane cyklicznie przez klienta) są inwestowane w fundusze inwestycyjne, czyli zamieniane przez towarzystwo ubezpieczeniowe na jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego. Sposób inwestowania środków klienta, a przede wszystkim zasady przeliczania wpłaconych środków na jednostki uczestnictwa funduszu inwestycyjnego i późniejsza wycena tych jednostek, określone są w warunkach ubezpieczenia i regulaminach funduszu. Niestety zawarte w tym przedmiocie postanowienia często dalekie są od precyzji, posługują się pojęciami nieostrymi, tautologiami, odsyłają przykładowo do nieweryfikowalnych „zasad ostrożnej wyceny”. Wszystko to powoduje, że klient nie jest w stanie sprawdzić poprawności zastosowanych wyliczeń, gdyż de facto nie wie, według jakich metod wyliczenia te się odbywają. Jakie są skutki takich uregulowań?

Dla klienta najistotniejsze są dwie wyceny: pierwsza według której nabywane były na jego rzecz jednostki uczestnictwa funduszu (przykładowo 1 jednostka funduszu za 250 zł) i ostatnia wycena, na podstawie której jednostki funduszu przeliczane były na środki podlegającego zwrotowi klientowi, po zakończeniu umowy (przykładowo 1 jednostka funduszu za 80 zł). W praktyce różnice między początkową wartością jednostek uczestnictwa a ich wartością następczą były kolosalne. Zdarzały się umowy, gdzie wartość początkowa udziału jednostkowego uregulowana była w sposób sztywny, wprost w Regulaminie Funduszu i nie było wiadomo z czego on wynikała. Natomiast w dalszym czasie obowiązywania umowy, przeliczenie pieniędzy na jednostki uczestnictwa oraz przeliczenie wartości wszystkich jednostek zapisanych na rachunku ubezpieczonego następowało w sposób niewiadomy klientowi, przypuszczalnie przy zastosowaniu niezrozumiałych zasad, indeksów i wzorów wskazanych w regulaminach funduszu. Prowadziło to do dużych strat po stronie ubezpieczonego z powodu arbitralnego przeliczania wartości jednostek: najpierw przy założeniu sztywnej, odgórnie narzuconej ceny za jedną jednostkę, a następnie przeliczeniu tak ustalonej liczby jednostek na złote (jako wartość rachunku) z zastosowaniem innej ceny tych jednostek. Strata ta nie wynikała z ryzyka inwestycyjnego- z wahań rynku – ale z arbitralnych decyzji Ubezpieczyciela co do sposobu rozliczenia. Jaki był efekt?

Klienci widząc na swoich rachunkach, zamiast obiecywanych zysków, tak ogromne straty postanawiali wycofywać swoje środki z polisolokaty - zaprzestawali dalszego płacenia bieżących składek i rozwiązywali umowy. I tu następowało kolejne zaskoczenie. Towarzystwo Ubezpieczeniowe wcale nie wypłacało im 100 % wartości rachunku udziałów, ale przykładowo jedynie 40 % (procenty wartości wykupu zależały od postanowień warunków ubezpieczenia i regulaminów i uzależnione były od długości trwania ubezpieczenia po którym klient postanawiał wycofać się z umowy). Praktykę obniżania wartości rachunku udziałów z powodu zakończenia umowy ubezpieczenia powszechnie nazywa się stosowaniem przez ubezpieczycieli opłat likwidacyjnych, choć nie zawsze są one tak wprost nazwane w umowie. Jaki był bilans końcowy?

Mechanizm wyglądał następująco: przykładowo 50000 zł wpłaconych przez klienta przeliczone zostało na jednostki uczestnictwa w funduszu według ceny 250 zł za jednostek, oznacza to, że klient nabył 200 jednostek. Następnie cena jednostki spadła np. do 125 zł, a więc wartość rachunku klienta wynosiła już nie 50000 zł ale jedynie 25000 zł. Z tak określonej wartości rachunku Towarzystwo Ubezpieczeń po zakończeniu umowy ubezpieczenia wypłacało klientowi jedynie 40 % czyli 10 000 zł, pobierając opłatę likwidacyjną w wysokości 60 %. Z wpłaconych 50000 zł klientowi zostało 10 000 zł. Czy klient może odzyskać utracone środki?

Utracone środki odzyskać można, konieczne jest jednak wystąpienie z pozwem przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń, z żądaniem zwrotu wpłaconych na jego rzecz składek. Uzasadnieniem dla zgłoszonego roszczenia jest nieważność zawartej umowy ubezpieczenia. O ile bowiem zgodne z prawem jest samo zawieranie umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, o tyle zdecydowanie niedopuszczalne jest konstruowanie umowy, której postanowienia nie określają w sposób jednoznaczny świadczeń do których zobowiązane są strony. Nie oznacza to, że skuteczne jest jedynie wyraźne określenie konkretnej kwoty świadczenia, ale konieczne jest przynajmniej wskazanie metody, sposobu, wzoru na podstawie którego świadczenie to zostanie określone. Tymczasem zawierane umowy o polisolokaty w sposób jasny i precyzyjny definiowały jedynie świadczenie do którego zobowiązany był klient, jednocześnie nie pozwalając, nawet w przybliżeniu, określić treści świadczenia należnego mu od ubezpieczyciela. Taka konstrukcja, powoduje nieważność umowy z mocy art. 58 w zw. z 353 1 k.c. gdyż jest sprzeczna z naturą (istotą) stosunku zobowiązaniowego oraz narusza zasady współżycia społecznego. Niedopuszczalnym z punktu widzenia zasad współżycia społecznego jest również to, że całość ryzyka inwestycyjnego wynikającego z umowy zawartej przez dwa podmioty wyspecjalizowane w przeprowadzaniu operacji finansowych (tj. bank i zakład ubezpieczeń) została przerzucona na ubezpieczonego klienta. Profesjonalne podmioty zagwarantowały sobie zysk z umowy, a wszystkie konsekwencje ewentualnej nierentowności inwestycji ponosił ubezpieczony. Co więcej?

O ile sama konstrukcja umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek (tj. przypadek gdy umowę ubezpieczenia zawiera Bank bezpośrednio z Towarzystwem Ubezpieczeniowym, a konsument jedynie przystępuje do grupowej umowy ubezpieczenia.) jest dopuszczalna przez polskie ustawodawstwo, o tyle sytuacja gdy bank oferuje i obsługuje produkt ubezpieczeniowy działając jak pośrednik ubezpieczeniowy stanowi obejście przepisów ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowym, a także ustawy prawo bankowe. Dodatkowo opisywane umowy naruszają ustawę o ochronie konkurencji i konsumentów oraz ustawę o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Co ze stosowaniem opłat likwidacyjnych?

Odnośnie stosowanych przez ubezpieczycieli „opłat likwidacyjnych”, „wartości wykupu” i innych podobnych postanowień skutkujących obniżeniem świadczenia należnego ubezpieczonemu należy wskazać, że w większości przypadku postanowienia te są abuzywne, a przez to niewiążące dla klientów. Po pierwsze są tożsame z wpisanymi do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone. Po drugie wypełniają dyspozycję art.385 1 k.c. w zw. z 3852 k.c. Co więcej postanowienia te są często analogiczne m.in. do wskazanych w art.385 3 pkt 17 k.c. Dodatkowo postanowienia te naruszające zasady współżycia społecznego oraz art. 830 § 1 k.c. Wszystko to powoduje, że dokonywanie przez ubezpieczycieli potrąceń z wartości rachunku i obniżanie środków wypłacanych ubezpieczonym jest nieuprawnione. Jak wygląda aktualna sytuacja?

Obecnie tego typu umowy praktycznie nie są już zawierane, jednak w obrocie ciągle pozostają umowy zawarte kilka lat temu, nierozwiązany jest również problem osób w stosunku do których umowy ubezpieczenia zostały już rozwiązane, ale poniesione straty nie zostały zrekompensowane. Mimo ogromnej ilości wyroków sądowych, raportów instytucji finansowych oraz decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nadal pozostają osoby, którym środki finansowe nie zostały zwrócone.

Dla ułatwienia tym osobom walki o zwrot wpłaconych środków poniżej zamieszczam linki do przykładowych orzeczeń Sądów oraz do listy decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta dotyczących wybranych produktów i życzę powodzenia w dochodzeniu swoich roszczeń.

Czy można odzyskać środki niekorzystnie zainwestowane w Banku? (2024)
Top Articles
lexoffice Geschäftskonto online eröffnen & IBAN sofort erhalten
eBay always will side with the Buyer
It’s Time to Answer Your Questions About Super Bowl LVII (Published 2023)
Gomoviesmalayalam
Winston Salem Nc Craigslist
Don Wallence Auto Sales Vehicles
Collision Masters Fairbanks
A Complete Guide To Major Scales
Craigslist Pet Phoenix
The Idol - watch tv show streaming online
The Pope's Exorcist Showtimes Near Cinemark Hollywood Movies 20
7543460065
Smokeland West Warwick
Learn2Serve Tabc Answers
10-Day Weather Forecast for Santa Cruz, CA - The Weather Channel | weather.com
Convert 2024.33 Usd
Byui Calendar Fall 2023
Silive Obituary
Geometry Review Quiz 5 Answer Key
Pjs Obits
Samantha Aufderheide
Culver's Flavor Of The Day Taylor Dr
Universal Stone Llc - Slab Warehouse & Fabrication
Tripadvisor Napa Restaurants
Evil Dead Rise Showtimes Near Pelican Cinemas
Filthy Rich Boys (Rich Boys Of Burberry Prep #1) - C.M. Stunich [PDF] | Online Book Share
A Man Called Otto Showtimes Near Cinemark University Mall
Darrell Waltrip Off Road Center
Evil Dead Rise Showtimes Near Sierra Vista Cinemas 16
Riverstock Apartments Photos
Craftsman Yt3000 Oil Capacity
Account Now Login In
Why Are The French So Google Feud Answers
Clearvue Eye Care Nyc
UPS Drop Off Location Finder
LEGO Star Wars: Rebuild the Galaxy Review - Latest Animated Special Brings Loads of Fun With An Emotional Twist
A Small Traveling Suitcase Figgerits
Greencastle Railcam
Oreillys Federal And Evans
Reading Craigslist Pa
Obsidian Guard's Skullsplitter
How to Draw a Sailboat: 7 Steps (with Pictures) - wikiHow
Bernie Platt, former Cherry Hill mayor and funeral home magnate, has died at 90
What Does Code 898 Mean On Irs Transcript
Theater X Orange Heights Florida
Frequently Asked Questions
Terrell Buckley Net Worth
Nurses May Be Entitled to Overtime Despite Yearly Salary
The Quiet Girl Showtimes Near Landmark Plaza Frontenac
Diario Las Americas Rentas Hialeah
Obituaries in Westchester, NY | The Journal News
Latest Posts
Article information

Author: Lidia Grady

Last Updated:

Views: 5799

Rating: 4.4 / 5 (45 voted)

Reviews: 92% of readers found this page helpful

Author information

Name: Lidia Grady

Birthday: 1992-01-22

Address: Suite 493 356 Dale Fall, New Wanda, RI 52485

Phone: +29914464387516

Job: Customer Engineer

Hobby: Cryptography, Writing, Dowsing, Stand-up comedy, Calligraphy, Web surfing, Ghost hunting

Introduction: My name is Lidia Grady, I am a thankful, fine, glamorous, lucky, lively, pleasant, shiny person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.